Gorączka groźna dla dziecka

Należy zauważyć, że dzisiaj gorączka nie musi oznaczać od razu choroby. Tak naprawdę gorączka u dziecka to najczęściej wysoka temperatura, która może być sygnałem dla rodzica, że ich dziecko wymaga uważnej opieki. Temperaturę mimo wszystko trzeba w odpowiedni sposób kontrolować, dzięki temu ciało małego dziecka funkcjonuje lepiej. Oczywiście nie w każdym przypadku gorączka jest duża, czasem dziecko ma stan podgorączkowy, a w takiej sytuacji nie powinniśmy faszerować takiego brzdąca lekami, mającymi na celu zbicie temperatury.

W tym odosobnionym przypadku nie jest to wyższa konieczność, dlatego należy zachować zdrowy rozsądek i poczekać na rozwój wypadków. Jeśli gorączka rzeczywiście jest coraz większa, wtedy można spróbować zmniejszyć temperaturę za pomocą leków, ale nie wcześniej. Na pewno rodzice muszą wiedzieć, jak powinno się mierzyć temperaturę dziecku. W przypadku niemowlaka możemy wykorzystać różnych sposobów, na sprawdzenie temperatury.

Mierzymy temperaturę

Najczęściej, termometr wkładamy dziecku do ucha, ust, układamy przy czole, ale najlepiej jest wykorzystać niewielkie termometry na podczerwień, które bez problemu zmieszczą się w uchu. Takie badanie trwa do kilku minut i po chwili można już odczytać temperaturę ciała dziecka. Jeśli chcemy inaczej zmierzyć temperaturę, to możemy wsunąć termometr do odbytu. Pamiętajmy jednak, że w takiej pozycji, gdy dziecko jest ułożone na boku, może się wiercić, co doprowadzi do uszkodzenia termometru i uszkodzenia ciała, dlatego należy to zrobić ostrożnie. Wynik takiego badania uzyskamy po niecałych 30 sekundach, dlatego jest to bardzo sprawdzone rozwiązanie. Należy pamiętać, aby nie stosować starodawnych termometrów rtęciowych, ponieważ są one zakazane według norm polskich i unijnych. Jeśli gorączka u dziecka zaczyna narastać, to powinniśmy w odpowiedni sposób zając się takim dzieckiem. Nie możemy zostawić go samego, ponieważ kontrola, jest bardzo ważna, chociażby z tego względu, że temperatura może w każdej chwili ulec zmianie i pogorszyć stan dziecka. Przy bardzo silnych gorączkach, zaleca się szybką interwencję, ponieważ może to doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.

Gorączka objawem grypy

Silna gorączka to jeden z objawów grypy, a dla małego dziecka grypa może się okazać bardzo trudna do zwalczenia, zwłaszcza powikłania, które powodują zagrożenie zdrowia i życia takiego dziecka. Wspomniane wyżej leki na gorączkę stosuje się głównie wtedy, gdy temperatura dziecka osiągnie wyższy stan niż 38,5 stopni Celsjusza. Dla tak małego organizmu jest to bardzo niebezpieczna granica, która może doprowadzić do powstania drgawek gorączkowych. Wtedy najniebezpieczniejszym czynnikiem jest szybsze bicie serca oraz płuc, przez co dziecko szybciej oddycha i łatwiej ulega odwodnieniu.

Uważamy z lekami

Jeśli już rodzic decyduje się na podanie dziecku leków, to powinno się stosować leki na bazie paracetamolu lub ibuprofenu, który ma za zadanie zmniejszyć gorączkę. Należy pamiętać, że trzeba bardzo ostrożnie dobierać dawkę, ponieważ w wielu przypadkach dawka jest uzależniona od wieku dziecka. W przypadku niemowląt, leki podaje się w czopkach, dzięki czemu mamy pewność, że dziecko nie będzie wymiotować, ani nie wystąpią żadne inne skutki uboczne, związane z podanym lekiem. Jeśli dziecko ma poniżej 12 lat, kategorycznie zabrania się stosowania aspiryny oraz pochodnych leków, ponieważ są to zbyt silne środki. Przy nawracającej i silnej gorączce, dobrze jest podać dziecko metamizol.