Dieta malucha – produkty, których lepiej unikać

Małe dziecko bardzo często naśladuje swoich rodziców i bardzo chętnie sięga po to, co oni sami jedzą. Dlatego warto zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe swojego dziecka, w chwili, kiedy nie jest jeszcze za późno. Czego zatem warto unikać w diecie małego dziecka? 

Tłusta wieprzowina

 

W dobie walki z otyłością u małych dzieci, warto zwrócić uwagę na to, jaki rodzaj mięsa spożywają nasze dzieci. Tak samo jak tłusta karkówka, chude mięso z kurczaka, czy też ryba idealnie nadają się do tworzenia z nich pysznych i niekoniecznie ociekających tłuszczem potraw.

Oprócz tego, chude mięso w swoim składzie nie zawiera aż tak dużych ilości cholesterolu, a co za tym idzie, podając je naszemu dziecku, już od samego początku chronimy jego serce. 

Słodzone soki

 

Słodzone soki, które tak bardzo uwielbiają nasze dzieci, niestety w swoim składzie zawierają dość spore ilości cukru oraz syropu glokozowo-fruktozowego, który tak samo jak tłuste mięso, przyczynia się do nagłego wzrostu wagi.

Oleje rafinowane

Mimo tego, iż ich cena jest znacznie niższa niż na przykład oliwy tłoczonej na zimno, te pierwsze nie mają nawet połowy wartości odżywczych niż ich drożsi poprzednicy. Oprócz tego, są pozbawione zapachu i smaku, a ich jedyną i chyba główną zaletą jest to, iż wytrzymują wysokie temperatury. 

Mortadela i tanie parówki

 

Zarówno mortadela, jak i wszelkie inne mielone wędliny to wyroby wysoce przetworzone, które powinny być wyłączone z diety małego dziecka. Natomiast parówki, a szczególnie te najtańsze, to praktycznie sam bezwartościowy tłuszcz, który nie ma nic wspólnego ze zdrowym mięsem.

Jeżeli jednak zdecydujemy się na podanie tego produktu naszemu dziecku, zawsze wybierajmy te o niskiej zawartości tłuszczu, a wysokiej ilości mięsa. 

Rosół w kostce i zupy instant

 

Rosół w kostce, tak samo jak wszelkiego rodzaju dania typu instant nie nadają się do wdrożenia zarówno w diecie dziecka, jak i osoby dorosłej. W skład tych potraw wchodzi więcej konserwantów i szkodliwych substancji niż zdrowych i wartościowych składników pokarmowych, które znajdziemy w domowej zupie przyprawionej pieprzem, solą i sosem sojowym. 

Napoje gazowane

 

Napoje gazowane to kolejny krok do zafundowania swojemu dziecku kilku zbędnych kilogramów. Te na potęgę słodzone produkty, nie dość iż zawierają zbyt duże ilości cukrów oraz sztucznych słodzików, to dodatkowo barwione są sztucznymi barwnikami. 

Chipsy

Chipsy to typowy zapychacz, który w swoim składzie nie zawiera nic, co by się mogło przysłużyć naszemu dziecku i wyjść mu to na zdrowie. Oprócz tego są tłuste, bardzo słone i uzależniają. 

Aspartam i inne słodziki

 

Aspartam to jeden z najczęściej dodawanych chemicznych słodzików. Powinniśmy zatem unikać wszelkich produktów, które w swoim składzie zawierają jego symbol: E951. 

Desery z żelatyną

Desery z żelatyną są uwielbiane przez małe dzieci, ale czy nasze maluchy powinny je spożywać? Z wyglądu przypominają galaretkę, a na niej trochę musu lub puddingu. Jednakże w ich skład wchodzi nic innego jak sproszkowane kości świń, a czasem krów.

Produkt ten zawiera znikome ilości białka, a to z powodu tego, iż kości zwierząt, które wchodzą w skład żelatyny są wysoce przetworzone. Zatem skład takiego dania, które z wielkim zapałem spożywają nasze dzieci, to głównie sam cukier sztuczne barwniki i aromaty, a także zagęstniki. 

Zbyt duże ilości soli

 

Sól znajduje się w wielu produktach spożywczych i w mniejszych ilościach nie stanowi żadnego zagrożenia dla organizmu dziecka. Nie mniej jednak powinniśmy kontrolować ilości soli, które maluch spożywa, ponieważ jej nadmiar może być przyczyną nadciśnienia tętniczego, a w przyszłości miażdżycy.

Dlatego warto zwrócić uwagę na ilość podawanej soli. Okazuje się, że jej największe ilości znajdziemy w żywności wysoko przetworzonej, a co za tym idzie w kostkach rosołowych, wędlinach, parówkach, paluszkach, chipsach, krakersach.

Warto zatem oduczyć się dosalania na potęgę niektórych potraw. Sól z powodzeniem możemy zastąpić niektórymi ziołami, natomiast żywność gotowana na parze, bez soli, zachowuje swój aromatyczny i wyjątkowy smak – bez dosalania. 

Leave a reply

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij