Rodzic-helikopter – co oznacza ten termin?
Nie istnieje idealny, uniwersalny podręcznik uczący bycia perfekcyjnym rodzicem. Gdy na świat przychodzi nasze dziecko, chcemy dla niego jak najlepiej. Pragniemy zapewnić mu bezpieczeństwo i zagwarantować jak najlepsze życie, rodzicielstwo to jednak niezwykle wymagające wyzwanie, radzimy więc sobie, jak potrafimy. Nierzadko ta potrzeba otoczenia dziecka opieką zamienia się w obsesyjną kontrolę. Okazuje się wtedy, że jesteśmy rodzicem-helikopterem. Nadopiekuńczość bywa dla rozwoju dziecka równie szkodliwa, co bycie nieobecnym w jego życiu. W jaki sposób uniknąć przesady w dbaniu o bezpieczeństwo i komfort naszego dziecka?
Czym jest rodzic-helikopter?
Rodzicielstwo to niełatwa sztuka, wymagająca ogromu cierpliwości, wytrwałości, umiejętności uczenia się na własnych błędach. Dziecko jest dla nas najważniejszą osobą na całym świecie i za nic nie pozwolilibyśmy na to, by stała mu się krzywda. Chęć zadbania o bezpieczne dorastanie dziecka to nic złego, czysty instynkt rodzicielski. Co jednak, gdy z powodu tej chęci stajemy się nadopiekuńczy, ograniczając naszą pociechę, zamiast pozwolić jej rozwijać skrzydła? Być może, nawet nieświadomie, przejawiamy zachowania rodzica-helikoptera.
Rodzic-helikopter to rodzic, który stale nadzoruje życie swojego dziecka, przesadnie dbając o jego bezpieczeństwo i komfort. Rodzic-helikopter nie tylko ściśle kontroluje to, co robi jego dziecko, jak spędza czas wolny i pod linijkę ustawia jego przyszłość, ale też wyręcza je w każdej możliwej czynności i rozwiązuje za nie wszelkie problemy, całkowicie tłumiąc u swojej pociechy rozwój samodzielności. Rodzic-helikopter często ma trudności z wyznaczeniem granic między swoim życiem a życiem dziecka, co prowadzi do nadmiernej kontroli i ingerencji. Nierzadko nie pozwalają dzieciom przeżywać niezwykle potrzebnych dla ich rozwoju psychospołecznego emocji, takich jak gniew czy smutek. Nie dają dziecku próbować nowych rzeczy, odnosić porażek, kwestionować swojego zdania – rodzic-helikopter ma zawsze rację, a zadaniem dziecko jest słuchać go i wypełniać jego polecenia. Nie akceptują, jeśli dziecko ma inne zainteresowania niż przewidzieli, na przykład gdy zamiast uprawiać sport woli spełniać się kreatywnie bądź na odwrót, od lekcji fortepianu woli grać w piłkę z kolegami. Zdanie rodzica-helikoptera jest zdaniem ostatecznym i ma w głowie ułożone najbliższe dni, tygodnie, miesiące a nawet lata życia swojego dziecka.
Czy bycie rodzicem-helikopterem może być szkodliwe dla dziecka?
Bycie rodzicem-helikopterem może mieć niezwykle szkodliwe skutki na psychice i rozwoju dziecka. Psychologia jasno mówi, że nadmierna kontrola prowadzi do zaburzeń w rozwoju nie tylko psychicznym, ale też emocjonalnym, społecznym czy nawet fizycznym dziecka. Rodzic-helikopter zwykle wychowuje dziecko kompletnie niesamodzielne, przyzwyczajone do tego, że jest wyręczane w każdym możliwym aspekcie życia. Dzieci rodziców-helikopterów nie potrafią w zdrowy sposób radzić sobie z negatywnymi emocjami czy godzić się z porażką, oczekują, że wszyscy w ich życiu będą podchodzić do nich tak, jak nadopiekuńczy rodzice. Dzieci takich rodziców mogą również doświadczać presji oraz braku pewności siebie, ponieważ nie są zachęcane do podejmowania własnych wyborów i rozwiązywania problemów samodzielnie. Ponadto nadmierna kontrola może wpływać negatywnie na relację między rodzicem a dzieckiem, prowadzi do konfliktów i frustracji. Dzieci rodziców-helikopterów nierzadko mają za złe, że nie mogą doświadczać życia tak, jak robią to ich rówieśnicy. Tego typu konflikty, nierzadko zakorzenione bardzo głęboko, mogą całkowicie zniszczyć relacje rodzinne na długie lata.
Jak wystrzegać się bycia rodzicem-helikopterem?
Aby uniknąć stania się rodzicem-helikopterem, istotne jest świadome podejście do rodzicielstwa oraz wyznaczenie granic w relacji z dzieckiem. Rodzice powinni wspierać swoje dzieci i pomagać im, gdy tego potrzebują, ale również dawać im przestrzeń do samodzielnego działania i niezależnego podejmowania decyzji. Ważne jest również budowanie zaufania, relacji opartej na komunikacji i wzajemnym szacunku. Jeśli zauważamy u siebie przejawy bycia rodzicem-helikopterem, to pomocne mogą być poradniki czy portale edukacyjne oferujące różnorodne artykuły o tym, jak być obecnym w życiu swojego dziecka przy jednoczesnym unikaniu nadmiernego przejmowania kontroli. Równowaga jest ważna w każdym aspekcie życia, szczególnie jednak w rodzicielstwie.